Prawidłowa masa ciała to nie wszystko!

Bożena Pawłowska – Dietetyk

Jaka jest twoja idealna waga? Albo ile chcesz ważyć, żeby czuć się dobrze?

Żeby odpowiedzieć sobie na to pytanie trzeba określić co składa się na naszą masę ciała.

Każdy wie, że mięśnie, tłuszcz i woda, no i kości też, jeszcze nasze narządy wewnętrzne, zawartość żołądka i pęcherza.

Kiedy wybierasz się do dietetyka bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie się, gdyż na takiej wizycie dietetyk wykona analizę składu twojego ciała na profesjonalnym analizatorze. Aby wynik był jak najbardziej wiarygodny najlepiej na badanie przyjść rano na czczo, z pustym pęcherzem, nie uprawiając żadnej intensywnej aktywności fizycznej co najmniej przez 12 godzin.

Jeżeli już coś zjadłeś należy odczekać co najmniej 2 godziny. Mocz i kał, które znajdują się w ciele będą interpretowane jako masa mięśniowa bądź tłuszczowa, to spowoduje, że wynik będzie mniej dokładny.

Analizator obliczy zawartość wody w organizmie, substancji mineralnych, masę mięśniową oraz tkankę tłuszczową z podziałem na części ciała. Obliczy BMI, BMR czyli podstawową przemianę materii, WHR czyli proporcje obwodu talii do obwodu bioder, dowiesz się wtedy czy gromadzisz tłuszcz w brzuchu czy raczej w udach i pośladkach

Ale to co nas najbardziej interesuje to masa i zawartość procentowa tkanki tłuszczowej w naszym ciele a także jej rozkład.

Zdarza się tak, że osoba jest szczupła, nawet chuda, jej BMI jest w dolnej granicy normy ale procentowa zawartość tkanki tłuszczowej już jest dużo powyżej normy, mówimy wtedy o otyłości lub nadwadze ukrytej. Taka osoba mimo że jest szczupła może mieć zaburzenia metaboliczne jak osoba otyła czyli np. insulinooporność, podwyższony poziom trójglicerydów we krwi, niski poziom cholesterolu HDL, poza tym ciągle jest zmęczona, senna, zwykle senność nasila się po posiłku, ma mało energii.

Najczęściej przyczyną takiego stanu jest zła dieta, złe nawyki żywieniowe, brak aktywności fizycznej od wielu lat. Taka osoba je nieregularnie, monotonnie, głównie węglowodany proste czyli białe pieczywo, kluski, naleśniki, makarony, słodycze, nie ma żadnej aktywności fizycznej.

Nie odchudzamy ale zmieniamy jakość diety. Zamiast klusek, naleśników, makaronów, ziemniaków wprowadzamy kasze, brązowy ryż, komosę ryżową, pieczone bataty. Zamiast bułek i pszennego chleba chleb żytni na zakwasie. Połowę każdego głównego posiłku stanowić powinny warzywa w postaci jakiej lubisz. Owoce głównie te drobne, kwaśne, im ciemniejszą mają skórkę tym są zdrowsze ale nie więcej niż 200-250g na dzień. Obok węglowodanów muszą znaleźć się zdrowe tłuszcze czyli oliwa z oliwek, awokado, nasiona lnu, olej rzepakowy, tłuste ryby jak pstrąg, makrela, śledź, halibut, orzechy włoskie. Pełnowartościowe, łatwo przyswajalne białko czyli jaja kurze, ryby, mięso drobiowe, pamiętamy o roślinach strączkowych jak fasola, soczewica, ciecierzyca, które powinny być na naszym talerzu przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Bardzo ważne jest odpowiednie nawodnienie organizmu, 30ml wody na kilogram masy ciała to minimum. Człowiek o masie ciała 60kg powinien wypić co najmniej 1800ml wody dziennie.

Dopełnieniem zdrowej diety jest aktywność fizyczna. Basen dwa razy w tygodniu, bieganie, aerobik, cokolwiek co sprawi ci radość. Po miesiącu zmian można zrobić kontrolną analizę składu ciała a po trzech miesiącach kontrolną morfologię.

Zwykle dobre zmiany w naszym jadłospisie, stylu życia pociągają za sobą zmiany w kierunku ZDROWIE.

Masz pytania ? Napisz lub zadzwoń:
e- mail: artclinique@artclinik.pl lub 
tel.:12 422 10 53 lub 505 105 190

Data dodania: 7.08.2017